piątek, listopada 25, 2005

Zapraszamy do reklamy

Kolejna sytuacja z niedzielnej mszy. Ogłoszenia duszpasterskie – jakie święta, za kogo msze itp. I nagle: „W czwartek zapraszamy na prezentację pościeli kaszmirowo-jakiejśtam. Pościel ta ma właściwości terapeutyczne. Jako, że w spotkaniu może uczestniczyć tylko 8 osób, prosimy zgłaszać się u pana kościelnego. Jeśli będzie potrzeba zorganizowania takich spotkań w przyszłości, jesteśmy otwarci.”
To tak mniej więcej. Ale najlepsza była końcówka „Cena nie powinna być problemem, istnieje możliwość spłaty na raty”. :))))))))

wtorek, listopada 15, 2005

Pogoda dla drinkaczy

Kto dziś ma korzyści
z wiatru i latających liści?
Otóż to człowiek zawiany
zostanie nierozpoznany.

czwartek, listopada 10, 2005

Podróże małe i duże

Uniosłam się ponad wszelkie ziemskie sprawy,
kiedy rozpoczęłam swą podróż z Warszawy.
Wyleciałam w powietrze - w ten sposób przyjemny,
byłam też nad morzem - konkretnie Śródziemnym.

Alpy też widziałam, bardzo piękne góry,
a gdy obraz ziemi zakrywały chmury,
wyglądały pod nami jak śnieżne dywany
i gdzieniegdzie na nich stały też bałwany.

Samotny lot niewątpliwie stres wygenerował,
jednak widok za oknem to zrekompensował.
2 dni w Barcelonie to jednak za krótko
by wiele zobaczyć. I było cieplutko :).

Podróż tą odbyłam, Kochani, służbowo
i aby to nie brzmiało zbyt słodko, bajkowo,
więcej mi zajęło pociągiem jechanie,
niż podróż do Hiszpani, lecz w aeroplanie.

piątek, listopada 04, 2005

Fakty i fuckty

Mijający tydzień zaczął się od święta,
co go starsze pokolenie wcale nie pamięta.
Święto Halloween - nie wiem, czy to wiecie -
dostaliśmy od przyjaciół w offsetu pakiecie.

W końcu też król zwierząt znów trafił do klatki,
by wbrew niedyspozycji nie stracić odsiadki.
Najważniejszą sprawą jednak w Polsce jest
wspaniała koalicja - P i SS.